![]() |
Bez cienia przesady
jeden z najbardziej legendarnych screenów w historii gier. W ogóle!
|
Historia Zork jest
długa i zawiła a jej początek sięga niemal czasów Colossal
Cave Adventure. I choć w
ukończoną grę można było zagrać już w 1979 roku, to na mojej
liście
widnieje jednak rok 1980,
w którym to program ujrzał światło dzienne jako oficjalnie
dystrybuowana
gra. Zresztą ten Zork
to nie ten sam Zork co
w 1979. Wszystko zaraz
się wyjaśni.
W pionierskich
czasach z
grami komputerowymi najłatwiej było się spotkać na uczelniach i
nie inaczej było w przypadku twórców Zorka.
Wszystko zaczęło się (oczywiście!) od... Colossal
Cave Adventure,
która „dotarła” do Massachusetts Institute of Technology (MIT)
gdzieś na początku roku 1977 i
oderwała niemal wszystkich od ich zajęć. Gdy szał minął, a gra
została rozgryziona kilkoro zapaleńców postanowiło stworzyć coś
na jej wzór, tylko lepszego i większego. Tymi zapaleńcami byli: Tim
Anderson, Marc Blank, Bruce Daniels oraz Dave Lebling.
Przez
kolejne dwa lata ta czwórka pracowała nad produkcją gry. Ale nie
byli sami. Mieli całe rzesze „podglądaczy”, którzy podłączali
się do sieci ARPAnet
(praprzodek internetu)
uniwersytetu MIT i robili za
testerów nowego zorka (zaraz wytłumaczę dlaczego małą pisane
małą literą), wyłapywali błędy
oraz sugerowali nowe rozwiązania.
Zork
nie był z początku oficjalną nazwą gry, ten termin tak naprawdę
nie oznacza nic i zwykle używany był jako nazwa dla programu, który
nie był jeszcze gotowy do zainstalowania w systemie.
W
pewnym momencie autorzy postanowili zmienić nazwę gry na Dungeon
ale firma odpowiedzialna za Dungeons and Dragons
wyraziła swój sprzeciw jako właścicielka praw autorskich do pierwszej części
tej nazwy (a że już wczesna wersja Zorka była popularna i
rozpoznawalna, to wszczynanie procesu z gigantem papierowych erpgów jakoś nikomu się nie uśmiechało) i nazwa ponownie powróciła do pierwotnej wersji.
Byli tacy, którzy ze zdziwieniem zauważali, że Zork i
Dungeon to ta sama gra
:)
W
roku 1979 gra była ukończona, zajmowała całą dostępną dla
komputera PDP-10 pamięć czyli... 1 MB. W tym samym roku założona
została firma Infocom i
twórcy postanowili zacząć komercyjne sprzedawać swoją grę i
dostosować ją do bardziej dostępnego dla przeciętnego konsumenta
sprzętu niż komputer mainframe'owy.
Nastręczało
to wielu problemów ponieważ w odróżnieniu od Colossal
Cave... Zork był znacznie
bardziej skomplikowaną, obszerniejszą i napisaną w mniej
przystępnym języku programowania grą.
Aby dał się uruchomić na domowym sprzęcie stworzono wirtualny
komputer Z-machine, który posiadał własny
język programowania zwany Zork Implementation Language
(w skrócie ZIL). Następnie
interpretator Z-machine Interpreter Program (ZIP)
„tłumaczył” grę tak, aby na innym sprzęcie można było
emulować Z-machine i
uruchomić Zork. Uffff,
to wszystko brzmi dość karkołomnie, ale tak to widocznie musiało wyglądać
w tamtych czasach. Rozwiązało to dopiero jeden z problemów,
pozostawała
jeszcze objętość gry. Po
wielu testach uznano, że na komputerze z 32KB (tak! Kilobajtami!)
pamięci i napędem dyskietek da się „upchnąć” połowę gry. I
tak zaczęła się żmudna droga przeobrażania Zorka w
trylogię. Na początku zresztą myślano o tym, że będą tylko
dwie części, ale jak później się okazało cały finał gry stał
się osobną częścią. Oczywiście nie polegało to tylko na
wycięciu połowy lokacji i zagadek, ale na zaprojektowaniu jej tak by stanowiła ona skończoną i logiczną całość. I tak oryginalny
Zork przerodził
się w Zork I:
The Great Underground Empire
Dystrybucją
gry zajęła się firma Personal
Software Inc., która
sprzedawała ją w zwykłych zapinanych foliowych torbach z dołączoną
książeczką. Był grudzień 1980 roku. Gra została wydana na
komputer TRS-80, a
później również na Apple II i sprzedawała się bardzo dobrze.
Jednak
po jakimś czasie Infocom
doszedł do wniosku, że dystrybutor
nie traktuje gry tak poważnie jak powinien i nie chce już jej dalej
rozwijać, dlatego postanowiono, że dystrybucją zajmą się sami.
Zmieniono opakowana, wydano ją na inne platformy i dzięki temu okazała się
ona jeszcze większym sukcesem.
![]() |
Różne wersje okładek gry. Zdjęcia dzięki: Museum of Computer Adventure Game History |
Reszta
to już historia. Infocom
stał
się jedną z najważniejszych firm w branży i gigantem
w kwestii tekstówek.
Ale jak to bywa nawet
tak zasłużony dla branży wydawca może popaść w poważne problemy. Taki
los spotkał i
Infocom, który
został wykupiony
13
czerwca
1986
przez Activision.
Nie
zakończyło to bynajmniej życia serii Zork,
ale to już opowieść na zupełnie inny czas.
Jeśli ktoś z Was chciałby poznać więcej szczegółów dotyczących powstania trylogii Zork to polecam dwa artykuły (po angielsku):
Gamasutra, The History of Zork
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz